Wybór mebli do pokoju gościnnego - gabinetu

Wskazówki i pomysły na wyposażenie `` dodatkowego pokoju '': architekt Clara Bona towarzyszy nam na placu budowy, aby pokazać nam pokój gościnny wyposażony do pełnienia większej liczby funkcji.

Spisie treści
Wskazówki i pomysły na wyposażenie „dodatkowego pokoju”: architekt Clara Bona towarzyszy nam na placu budowy, aby pokazać nam pokój gościnny wyposażony do pełnienia większej liczby funkcji.

Sypialnia gościnna, klasyczny dodatkowy pokój, jest w rzeczywistości w większości przypadków miejscem wielofunkcyjnym: mała dodatkowa część sypialna, mała garderoba, mały gabinet… mała przestrzeń do wypoczynku. Na miejscu podążamy za architektką Clarą Boną, która z dbałością o szczegóły i wszechstronnym zastosowaniem opowiada nam o wyborze mebli do pomieszczenia.

„Jesteśmy w domu, w którym najstarsza córka zamieszkała sama, uwalniając to, co stanie się sypialnią gościnną. Jednak jak to często bywa, bardzo pożądane dodatkowe pomieszczenie w krótkim czasie zostało przekształcone w swego rodzaju magazyn, w którym znajdują się wszystkie rzeczy, których nie wiesz, gdzie umieścić. Właścicielka faktycznie zdecydowała się całkowicie zmienić jego aranżację. W tym momencie proszona jest o pomoc: moim zadaniem będzie przekształcenie go, nadanie nowego stylu i jak najlepsze wyposażenie do wykorzystania w przyszłości.

Celem jest skupienie się na bardzo praktycznym rozwiązaniu, ale bez rezygnacji z wystroju . Od razu ustalamy różne funkcje, które nowy pokój gościnny będzie musiał pełnić: zawierać dużo (potrzebne będą dwie szafy na zmianę pory roku), mieć biurko, które w razie potrzeby stanie się gabinetem, w razie potrzeby zaoferować wygodne łóżko i służyć do wypoczynku (wybierzemy rozkładaną sofę).

Pokój pierwotnie nie miał nic specjalnego i był trochę ciemny, ale chcieliśmy stworzyć coś wyjątkowego. Gospodyni chciała się dobrze bawić przy dekorowaniu, nawet trochę odważyła się : zdecydowaliśmy się więc na tapetę i na zdecydowanie dekoracyjną wersję. Kiedy poszliśmy do sklepu, aby wybrać model, tapeta z bambusową rośliną (klasyka Cole and Son) podbiła nas obu. A jeśli musisz się odważyć, to się odważ! Nie mieliśmy wątpliwości i postawiliśmy na nieco odważniejszą wersję, w różu i miętowej zieleni . Układanie papieru zajęło dzień pracy; następnie stolarz, który zmontował dwie niestandardowe szafki , które chcieliśmy polakierować w bardziej neutralnym kolorze szałwiowymNatomiast przeciwległa ściana (ta z gabinetem) została wówczas pomalowana na bardziej zdecydowany kolor, benzynową zieleń, która występuje również w pozostałych ścianach domu.

Sofa została obita przez tapicerkę zielonym płótnem; Głębokość 130 cm, może to być łóżko pojedyncze i pół . Postanowiliśmy to poprawić (i uczynić siedzisko bardziej komfortowym) dużą ilością lnianych poduszek, w delikatnych, ale przykurzonych kolorach, niezbyt zmienionych . Ponownie, aby zapewnić jak największą izolację, sofa ma znajdujący się pod spodem schowek , przydatny do przechowywania koców, kołder i prześcieradeł.

Całość dopełnia małe biurko , rodzinna pamiątka. Zamiast klasycznego krzesła biurkowego wybraliśmy fotel Gubi z gładkiego aksamitu w kolorze rdzy. A na ścianie w kolorze benzyny powieszono wiele starych obrazów , które przez lata leżały na strychu ”.

Galeria

Projekt wnętrz i zdjęcia: architekt Clara Bona