Pytanie Roberty: Kilka lat temu kupiłem mieszkanie do remontu. Zaraz po zakupie zdałem sobie sprawę, że jako współwłaściciel połowy deptaka kondominium terenu (mały ogródek) z inwentaryzacji katastralnej połowa nie została dokładnie wyliczona. W porównaniu do moich 50% na papierze, na miejscu, część tej ziemi jest już zajęta i ogrodzona przez osobę trzecią, która nie jest właścicielem tego kawałka; o ile wiem, to nielegalne przywłaszczenie miało miejsce ponad 10 lat temu. Ponieważ jestem właścicielem tej części w 50%, a jedna czwarta wszystkiego została niesprawiedliwie zajęta (nie wiem, czy na mocy koncesji czy płatności na rzecz drugiego właściciela), chciałbym zabezpieczyć się przed przyszłymi problemami, a nie tylko zgłosić, że ma miejsce nielegalne przywłaszczenie część, która mogłaby zostać sprzedana lata temu bez dokumentów, ale tylko słowami,ale zamierzam natychmiast rozwiązać tę sprawę, proponując współwłaścicielowi albo sprzedaż pozostawionej mu ćwiartki gruntu, albo inną opcję. Dlatego chciałbym, aby moja część była dobrze odgraniczona i pozbawiona możliwości wykorzystywania nieuprawnionych osób trzecich, tak jak ma to miejsce obecnie. Teren w rzeczywistości nie ma granic i dlatego chociaż jestem jego właścicielem, jest używany gdzie indziej.
- Odpowiedzi prawniczka Roberta Negri - [email protected]
Z opisu stanu faktycznego wynika, że teren zakupiony przez czytelnika na papierze jest faktycznie w części ogrodzony i użytkowany przez osoby trzecie. Zwykle w aktach kupna umieszcza się klauzulę umowną, zgodnie z którą kupujący akceptuje nieruchomość w stanie faktycznym i prawnym, w jakim się ona znajduje. W związku z tym istnieje domniemanie, zgodnie z którym aktualny stan rzeczy jest znany kupującemu, gdy oglądał on nieruchomość, którą zamierzał kupić. Czytelnik musi, o ile to możliwe, upewnić się, czy warunki zasiedzenia wygasłybiorąc zwykły czas jako punkt odniesienia, uregulowany w art. 1158 Kodeksu Cywilnego, zgodnie z którym prawo własności nieruchomości nabywa się z tytułu dalszego posiadania przez dwadzieścia lat i dziesięcioletniego posiadania, regulowanego przez art. 1159 włoskiego kodeksu cywilnego, który stanowi, że osoba, która kupuje nieruchomość w dobrej wierze od kogoś, kto nie jest właścicielem, na podstawie tytułu odpowiedniego do przeniesienia własności, należycie przepisanej transkrypcji, używa jej na swoją korzyść po upływie dziesięciu lat od daty transkrypcji .
Co do zasady w każdym przypadku należy zauważyć, że w przypadku braku pewności co do granic ustawodawca w celu ochrony majątku przewiduje prawo odwołania się do sędziego w sprawie ugody granicznej uregulowanej w art. 950 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym w przypadku niepewności granicy między dwoma funduszami każdy z właścicieli może żądać jej sądowego ustalenia. Na podstawie swojego stanowiska strony sporu są uprawnione do przedstawienia wszelkich środków dowodowych . W przypadku braku elementów sędzia przestrzega granicy wyznaczonej na mapach katastralnych.