Pytanie zadała Roberta C.: Mieszkam na najwyższym piętrze budynku mieszkalnego, który ma duże poddasze ze wspólnym dostępem z dwóch z 3 schodów kondominium (nie z mojej klatki schodowej). Poddasze nie jest piętrowe, aw przepisach dotyczących kondominium nie ma wzmianki o jego własności . W tym samym przepisie określono, że właściciele ostatniej kondygnacji mają prawo do elewacji. Nasza trójka, która mieszka na najwyższym piętrze, chciałaby wiedzieć, czy istnieje sposób na włączenie części strychu do naszych odpowiednich domów bez konieczności zwracania się o wyraźną zgodę wszystkich mieszkań własnościowych.. Jeśli chcemy skorzystać z prawa do podnoszenia, jakie elementy składają się na przechyłkę? Czy wystarczyłoby nawet otwarcie lukarn na dachu? Jak powinniśmy postępować w tym przypadku?
- Prawnik Silvio Rezzonico, krajowy prezes Confappi-Fna, www.fna.it, odpowiada
Aby odpowiedzieć na to pytanie, konieczne jest poznanie warunków samego strychu. Jeżeli przestrzeń faktycznie nadaje się do użytku, jest objęta domniemaniem komunii, o którym mowa w art. 1117 pkt 3 Kodeksu Cywilnego . Dlatego nawet jeśli nie jest to wymienione w przepisach dotyczących kondominium, zakłada się, że sam strych jest własnością tego kondominium . Dlatego każda decyzja w tej sprawie musi być podejmowana jednomyślnością części tysięcznych . Z drugiej strony, jeśli strych nie jest możliwy, można zweryfikować (na podstawie aktów prawnych lub przepisów dotyczących współwłasności) ewentualną własność jednego lub więcej lokali mieszkalnych.