Giorgio Giorgetti

Anonim
Przede wszystkim dziennikarz, który pisał o wszystkim i nie tylko dla włoskich magazynów: od wiadomości po sztukę, od publikacji naukowych po gotowanie, od inżynierii po małe urządzenia. Następnie ukończył sommeliera, a na końcu Professional Personal Chef. Na różne sposoby, aby pozostać dziennikarzem. Opublikowany 02.08.2022-2023 Zaktualizowany 17.01.2021

Treść przetworzona

  • Szybkowary: klasyczne czy elektryczne?
  • Pompy ciepła: energooszczędna klimatyzacja
  • Gdy ogrzewanie jest autonomiczne
  • Energooszczędne pompy ciepła
  • Drzwi zlicowane ze ścianą: aktualna estetyka
  • Kupuj drzwi bez niespodzianek
  • Drzwi skrzydłowe, pomiędzy zaletami (tańsze) a wadami (wymagają więcej miejsca)
  • Wybór drzwi: jakie wykończenie?
  • Drzwi przesuwne i specjalne otwory oszczędzające miejsce
  • Drzwi: jak są wykonane?

Urodziłem się niewątpliwie dziennikarzem. Miał szczęście, z wyjątkiem jednego razu, aby pisać do gazet i magazynów rozprowadzanych w skali krajowej, a czasem nawet międzynarodowej. Dbam o wszystko, zgodnie z pasją, ale moją ostatnią miłością jest gotowanie i wszystko, co się na nim kończy: od garnka po urządzenie. W razie potrzeby także do jedzenia. Z biegiem lat (i brakiem miejsc pracy w redakcji) w ostatnim czasie dobrze wykorzystałem swoją, kultywowaną przez lata pasję: wino i gotowanie. Nie hobby, ale zawód: idę gotować w domu kogoś, kto do mnie dzwoni. Krótko mówiąc, domowy szef kuchni.

Mam przed sobą wspaniałą przyszłość: byłem też redaktorem naczelnym Wehikułu Czasu, rozpowszechniania naukowego, jakby padało. W tym samym czasie był dyplom Stowarzyszenia Włoskich Sommelierów, następnie staże, a następnie ćwiczenia i kursy, a na końcu certyfikat Włoskiej Federacji Profesjonalnych Szefów Kuchni. A teraz mam trzy powołania w cenie jednego. Możesz znaleźć wszystko o mnie (lub prawie) na mojej stronie internetowej cucinodite.it.