Treść przetworzona
- Metoda Millana: powrót do zdrowia czy nadużycie?
- Delikatna metoda: nie tylko kąski
- Wspólna wizja: teoria przywódcy stada
Właścicielom psów trudno jest wiedzieć, którą ścieżkę należy obrać, aby kształcić swojego czworonożnego przyjaciela. Czy lepiej jest sprawić, by pies zrozumiał, kim jest przywódca stada i był szanowany siłą, czy też lepiej jest nagrodzić psa za prawidłowe zachowanie i nawiązać z nim „dialog” i współpracę? W pierwszym przypadku mówimy o kontrowersyjnej metodzie Cesara Millana , meksykańskiego znaturalizowanego amerykańskiego edukatora reality show „Zaklinacz psów”, równie sławnego, jak go krytykowanego. W drugiej z tzw. Metody „gojowskiej” , która swoją nazwę zawdzięcza nie tylko temu, że nie stosuje się środków przymusu ale ponieważ odrzuca się jakąkolwiek karę wobec zwierząt.
Metoda Millana: powrót do zdrowia czy nadużycie?
Wielu to pamięta: metoda edukacyjna zaproponowana przez Cesara Millana była przedmiotem silnych kontrowersji i ostrej krytyki na tym samym ekranie telewizyjnym, który uczynił go tak sławnym. Według amerykańskiego pedagoga w rzeczywistości w przypadku psa konieczne jest wyjaśnienie, kto jest przywódcą stada , zwłaszcza jeśli masz do czynienia z psami agresywnymi lub psami wykazującymi dominację, nawet kosztem przyjęcia twardej postawy. Według Millana jedynym sposobem na powstrzymanie agresji psa jest nadążanie za nim, naśladowanie go poprzez przyjęcie tych samych postaw: w praktyce warczenie. Jak dotąd, przynajmniej pozornie, nic złego. Rzeczywiście, teoria stada jest doskonale szanowana i ma podstawy naukowe. Krytyka ma jednak miejsce wkrótce potem: jeśli faktycznie ta pierwsza próba wychowania psa zakończy się niepowodzeniem, to zdaniem Millana konieczne jest podjęcie bardziej zdecydowanych działań . Oto więc jego metoda polega na tym, że pies kładzie się na brzuchu i patrzy na niego z oburzeniem; w razie potrzeby używaj stanowczego, zdecydowanego tonu głosu ; wreszcie nie skąpcie na dławikach (a zdaniem krytyków nawet elektrycznych!) szarpać za smycz lub zawsze nią bić.
Delikatna metoda: nie tylko kąski
Nagrody i ciekawostki: tak powierzchownie może wydawać się metoda wychowawcza oparta na łagodnym podejściu i tak zwanym „ pozytywnym wzmocnieniu ”. Technika ta jest bardzo złożona i wyartykułowana: z pewnością opiera się na „ nagrodzie ” potwierdzającej prawidłowe zachowanie psa, ale to także znacznie więcej. Delikatna metoda zasadniczo opiera się na pozytywnym wzmocnieniu: jest to potężne narzędzie do nauki, które działa na psa w prosty sposób, ale zwierzę tego nie zauważa . Jeśli pies jest rozwiązany tylko wtedy, gdy nie ciągnie i patrzy na właściciela, nauczy się zdobywać wolność, uspokajając się i zwracając uwagę. W praktyce pozytywne wzmocnienie można wykorzystać na wszystko, czego pies chce : jedzenie, zabawę, kontakt emocjonalny, wolność. Jeśli jakieś zachowanie pozwala mu uzyskać coś przyjemnego , coś, czego chce, nagrodę, pies automatycznie będzie powtarzał to bez stresu. Gdy zachowanie zostało dobrze zrozumiane i przyswojone przez psa , w praktyce stało się naturalne, nagroda nie będzie już wykorzystywana lub będzie używana tylko sporadycznie, aby utrzymać entuzjazm.
Wspólna wizja: teoria przywódcy stada
Trudno w to uwierzyć, ale te dwie teorie, metoda gojowska i Millana, tak diametralnie przeciwstawne i nieustannie kontrastujące , mają coś wspólnego : teorię hierarchii stadnej . Jest to dobrze przyjęta teoria, z którą wszyscy nauczyciele psów się zgadzają, ponieważ opiera się na podstawowym aksjomacie: pies , podobnie jak jego przodek, wilk - w przeciwieństwie na przykład do kota - jest zwierzęciem społecznym. kto żyje i potrzebuje paczki . Mało tego: odniesienie do przywódcy stada (który je pierwszy, awansuje pierwszy i jest szanowany przez wszystkich) ma pierwszorzędne znaczenie dla psa, bez którego przewodnikaczuje się zagubiony i może angażować się w zachowania dewiacyjne , agresywne lub przerażające. Zgodnie z tą teorią hierarchia w grupie jest stale powtarzana, a cztery momenty, w których Liderzy sprawują władzę i cieszą się swoimi przywilejami, są reprezentowane przez:
- czas posiłku,
- Podczas spaceru
- w sytuacjach niebezpiecznych,
- na każdym zjeździe.
W dzisiejszym społeczeństwie, w którym pies często był izolowany lub pozostawiony sam sobie (co ma konsekwencje dla jego zachowania i charakteru), ważne jest, aby odzyskać ten „społeczny” aspekt psa, a rolę przywódcy stada nieuchronnie przejmie właściciel .