Treść przetworzona
- Niezbędny materiał
- Jak to robisz
- Jak to zachować
Niezbędny materiał
- Gałązki mimozy
- 6 czerwonych anemonów wieńcowych (koszt około 5 euro)
- 1 gałązka białej łyszczec (welon ślubny) (koszt około 1 euro)
- 1 kolorowy słoik
- 1 sztuka gąbki florystycznej, również wcześniej używanej
- 1 żółta wstążka o długości co najmniej 30 cm
Jak to robisz
1- Po zwilżeniu włóż gąbkę do słoika. Ukwiały kroimy tak, aby łodygi miały pojedynczą koronę o wysokości około 15-20 cm i wsuwano je do gąbki, zajmując centralną część, w odstępach około centymetra między nimi. Ustaw je tak, aby korony wyglądały na zewnątrz, tak aby nawet podczas obracania kompozycja zawsze pokazywała najlepszą stronę. Aby je zebrać tak, aby korony pozostały blisko i nie przyciągały, połączone razem żółtą wstążką tego samego koloru co mimozy, umieszczoną nieco poniżej połowy długości łodyg, tworząc podwójną ozdobną kokardkę.
2- Wszystkie złożone rozgałęzienia łyszczec zostaną pocięte tak, aby utworzyły pęczki, które należy umieścić wokół ukwiałów, pozostawiając wolny zewnętrzny pierścień gąbki. Celem jest stworzenie „punktu koloru”, a nie jednolicie rozproszonej białej chmury.
3- Na koniec umieść mimozę, która musi tworzyć bogatą, ale lekką, prawie pierzastą masę, rozkładającą się na zewnątrz i w dół. Aby osiągnąć ten efekt, nie tnij kwiatostanów na pojedyncze gałązki, ale pod rozwidleniem, aby każdy element rozprzestrzeniał się naturalnie.
Jak to zachować
Ponownie zwilż gąbkę i jeśli chcesz, aby ta kompozycja utrzymywała się przez długi czas wieczorem, zamknij ją w przezroczystej plastikowej torbie, która nie może dotykać rogów ukwiałów. Rano otwórz i zwilż gąbkę. W ten sposób mimozy utrzyma się przez długi czas, nie wysychając , nie tracąc płatków ani nie czernieje, jak to zwykle bywa po przecięciu i wystawieniu na działanie powietrza. Zawilce zamykają się wieczorem, aby ponownie otworzyć się w świetle dnia, aż będą świeże i witalne.